McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> lukmul Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Jeśli chodzi o nacjonalki we francji to
> > najlepszym patentem (jak ktoś lubi i umie
> > jeżdzić w nocy) jest tak zaplanować podróż
> by
> > jak najwięcej francji przejechać w nocy (w
> > dzień lubią w okolicach miast i miasteczek
> > robić się korki i ruch większy). Kilka razy
> tak
> > jechałem i w ciągu nocy da się spokojnie
> cały
> > kraj przejechać (a porsche nie posiadam...;))
> > Jechałem bez gps-a,podstawowy zmysł orientacji
> i
> > czytania mapy to spokojnie da się połapać,
>
> Szacun! Pojeździłem trochę po tych rondach
> nocą z GPSem i jestem pewien, że bez niego
> musiałbym mieć nie tylko dobre mapy, ale także
> bardzo dobrego nawigatora (który nie śpi podczas
> jazdy).
> IMHO nie warto uprawiać takiego ciułania - co z
> tego, że zaoszczędzisz nieco czasu i trochę
> pieniędzy, gdy przez to będziesz miał potem
> zmarnowany dzień (na regenerację po trudach
> nocnej podróży). Jest jeszcze taka kwestia, że
> te lokalne drogi (w odróżnieniu od autostrad)
> często prowadzą przez ciekawe miejsca, które
> warto zobaczyć przynajmniej przez szybę
> samochodu.
> Nocna podróż "szlakiem francuskich skrzyżowań
> z ruchem okrężnym" jest dobra dla robotów
> niewidzących świata poza wspinaniem.
> Kto wie, może Freddiemu podpasuje :-)))
Freddiemu moze i tak ;) ale czy jego wspolpodroznym?:)