1. Kemping w C. T. - wspinacze korzystają najczęściej z pola namiotowego położonego powyżej górnego wylotu wąwozu (we wsi Petreștii de Jos). Nie spałem tam, nie znam cen i warunków. Dzikie i półdzikie miejsca biwakowe poniżej dolnego wylotu (okolice starego schroniska) w weekendy są bardzo zatłoczone przez niewspinaczkowych biwakowiczów i wycieczki. Jest to raczej uciążliwe i głośne miejsce. Rumuni mają jakiś wewnętrzną potrzebę biwakowania i w weekendy każde łatwo dostępne miejsce w górach/lasach jest oblężone ;)
2. Wspinanie w C. T. - na upały i deszcz jest idealna Peștera Ungureasca - lokalna kuźnia mocy, jaskinia znacząco większa od Mamutowej z drogami od 5 do 10-. W ostatnich latach rozpoczęła sie akcja wymiany asekuracji w całym wąwozie - warto szukać dróg z nowymi plakietkami. Jednak drogi wielowyciągowe wyposażone są głównie w stare żelastwo. Przy starym schronisku jest dyżurka Salvamontu - można śmiało zapytać ratowników, jakie drogi polecają, a co odradzają. (Z językiem nie ma problemu młodzi Rumuni na ogół bardzo dobrze mówią po angielsku).
3. Inne miejsca - warto odwiedzić
Piatra Secuiului w Rimetea (głównie drogi sportowe, głównie nowe bolty)
Cheile Aiudului (Valişoarei) - dużo starych dróg wielowyciągowych (tu uwaga: niebiezpieczne żelastwo - był wypadek śmiertelny na Coltul Bogza) oraz troche pionowo-połogiego wspinania po sportowych drogach z nową protekcją (Poligon Hard Rock na Coltul Cetatii).
Drogi sportowe są jeszcze w pobliżu w Cheile Manastirii oraz nieco dalej (ale za to po drodze przy dojeździe od granicy Węgierskiej) w Vadul Crişului.
Dla Valea Aiudului+Rimetea oraz Cheile Manastirii są oddzielne przewodniki autorstwa Dana Anghela, a wszystko razem jest w [
www.geoquest-verlag.de]
drum bun!
W.
-----
Ceterum censeo Stephanum esse delendum