mkrb:
> Szukam, pewnych na 100%, sposobów na rozbicie
> butów wspinaczkowych.
Jak miałem taki problem to oddałem Miśkowi z M5 żeby rozbił buty na kopycie. Przez tydzień polewał wodą, walił młotami i rozbił jak złoto - z asymetryka (Galileo) zrobił coś na kształt Anasazi Velcro. Tyle, że to było osobiste kopyto, podstrugane pod kształt mojej płetwy na podklejki Mocassymów, więc nie gwarantuję, że Tobie ta metoda przypasuje. Używam tych Galileo do dziś i bardzo je sobie chwalę - aktualnie zdzieram trzecią gumę.
m.b.