Też mam. Jest pewna różnica między byciem matołem a dysleksją. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że kiedy piszę szybko np. używając komunikatora to zdarza mi się popełniac proste błędy. Inną sprawą jest natomiast znajomość zasad pisowni (która swoja drogą jest teoretycznie obowiązkowa zanim sie dostanie taki papier), znajac zasady można przeanalizowac napisany tekst zanim się kliknie "wyślij", w takim przypadku dysleksja nie ma zbyt wiele do rzeczy.