Cześć.
Podczas przejścia Cassina na Badile korzystalismy z tego schematu:
[
instruktorzy.waw.pl]
Przepraszam, ale nie mogę znaleźć strony źródłowej do w/w.
Uważam go za bardzo dobry.
Sama droga Cassina jest technicznie dosyć łatwa, zwłaszcza jak na standard alpejskiej "szóstki". Problemem są:
- czasami tłumy próbujące ją przejśc (klasyk)
- problematyczny wycof w wypadku załamania pogody (droga w dolnej części biegnie diagonalnie)
- sytuacja robi się poważna, gdy załamanie pogody dopadnie tuż pod, albo w ciągu kominów w górnej części ściany.
Jeśli sprawnie poruszacie się w terenie 5+/6 na własnej i jest lampa - napierałbym od razu na Cassina.
Obryw na Cengalo dotyczył chyba innej ściany niż pn filar (na lewo od "Oka Saurona") tak, czy owak ocieplenie klimatu spowodowało, że kopuła szczytowa filara jest bardzo krucha i niestabilna.
Ale to tylko "ludzie mówią" - trzeba iść i sprawdzić ;-) Pn. filar Cengalo pomimo "niskiej cyfry" wygląda naprawdę zacnie. "Kontuzyjne" podejście, piękne wspinanie w środkowej części i zejście via normale na włoską stronę. (Jak śpisz w Bondasce to w Bondo znajdziesz oferty taksówek, które Cię przywiozą z powrotem)
Powodzenia
W.