Nie znasz mnie na tyle żeby mi móc wmawiać czy uczę się na pamięć czy też nie, więc spostrzeżenie jest mylne u podstawy. Nigdy tak nie robiłem i zawsze podchodzę z logiką do zagadnienia,a że sklerozy nie mam i rzeczy sprzed lat kilkunatu wciąż pamiętam(łącznie z dokładnymi datami przejść dla mnie najistotniejszych) to trudno,widocznie akurat fakt ten Ci nie leży,ale dyskusje czy były/są kreski i ograniczki pozwalam sobie odłożyć jak się spotkamy w skałach.
A że na Hande nie ma sensu wciskać takowych to nawet nie powinno podlegać dyskusji.
Pozdrawiam,
Kot