Skoro taka dygresja to mowi ci cos nazwisko Jeb Corliss? To jeden z tych odjechanych kolesi w wingsuitach ktorzy bawia sie w tzw. "proximity flying". Kiedys wyguglalem przez przypadek filmik o nim i po prostu siedzialem tak sobie z opadnieta zuchwa i ogladalem. Ten koles tez zupelnie nie ma instynktu zachowawczego i robi rzeczy takie ze sie wlosy na glowie jeza, i to mimo iz kiedys jego kumpel sie za przeproszeniem rozkawalkowal o most podczas wspolnego skoku - a skoro to forum wspinaczkowe to ponizej probka alternatywnych do alpinizmu wyzwan na Matterhornie w jego wykonaniu ;)
Gosciu lata tak blisko ziemi ze ostatnio w Afryce mial "bliskie spotkanie" z polka skalna (do znalezienia na youtubie), ale ponoc sie nie zraza... jego plan na przyszlosc to lot z ladowaniem bez spadochronu. Szkoda ze ci wszyscy kolesie maja generalnie male szanse pozyc dluzej.
pozdr,
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 08:21 przez pit.