doctorantus Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Skala przekłamań w materiale i kontekst sprawy
> (rodziny w domach etc) czynią m. zd. wysoce
> prawdopodobnym wygranie całkiem przyzwoitego
> zadośćuczynienia od TVP (a nie tylko usunięcia
> skutkow naruszeń dobra osobistego, czyli w tym
> przypadku emisji sprostowania).
Nie wiem, czy warto, tzn. czy jest to politycznie uzasadnione, biorąc pod uwagę przyszłe wyprawy, szukanie sponsorów, etc. Lepiej dyskretnie znaleźć chuja, który za tym stoi, dowiedzieć się kto czyha na jego stołek, skorzystać z jego pomocy, nacisnąć na przełożonych w sprawie np. spotu reklamowego w ramach rekompensaty. Procesem warto postraszyć, ale czy warto go wytaczać? Jest jeszcze opcja materiału ujawniającego prawdę w konkurencyjnej stacji, byle szybko, dopóki sprawa jest świeża a zdobywcy rozchwytywani.