To będziesz musiał potem zanieść fakturę do organizatora.
Służby rat sporządzają karty wypadków (statystyki, ubezpieczyciel itp) w których dość szeroko opisane jest kto gdzie i w jakim celu, jedną z pierwszych rzeczy,o które ubezpieczyciel prosi (już swoim tokiem korespondencji bez poszkodowanego) jest karta wypadku.
Może i nie zapiszą ale co będzie jak zapiszą, że zawody. Wtedy jak już wspominałem z fakturą do organizatora, który tego zapisu nie zawarł w regulaminie.
Niestety szkłem dupy się nie podetrze. Wiem że OEAV to zdecydowanie drożej niż jakieś tam 1,5 ojro za dzionek ale oni mają wyłączone tylko jakieś sporty stricte związane z narciarstwem alpejskim, bobslejami itp natomiast cała reszta jest akceptowalna.
Nie chodzi mi o to by tu zadymę robić ale może warto dwa razy się zastanowić niż ślepo wierzyć, w to co napisał organizator, zwłaszcza, że on tylko nie zapisze bez takiego ubezp. ale nic nie pisze, że nie zapłacicie za akcję takie mając.
Temat przerabiałem w zawodach w skiturowych, i jeszcze kiedyś można się było zapisać z każdym ubezpieczeniem, ale jak zacząłem wyjaśniać kwestię z firmą ubezpieczeniową (całe szczęście przed a nie po) to już nie było tak różowo.