andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ...Zawsze będą jakieś ale, czy partner nie dawał bloku itd.
Taka formuła działa w Sokołach, tam nawet sędziów nie ma...
> Prostym rozwiązaniem byłoby zrezygnowanie ze wspinania na drugiego i liczyć tylko
> prowadzących (co najmniej PP), którzy muszą prowadzić drogi na zmianę. Byłoby to szybsze i
> obiektywne do oceny
Przy przewadze napinki na wiktorię nad towarzyską rywalizacją to jedyne wyjście.
scandere necesse est