Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Gramy na
> deskach różnych teatrów - w sensie miejsc.
> Czasami są to klepki na Noakowskiego, a niekiedy
> cudowne, gładka płyta głazu pod Szarpańcami,
> tak idealna na seks.
> Wszystko to wszakże razem do kupy jest naszym
> wspinaczkowym teatrem.
Trzymają się konwencji metafor: Maestri postawił wielkiego kloca na deskach teatru i tyle.
A gdy coś mocno jebie to trudno o tym nie mówić i trudno przejść obojętnie [taki to "pi-ar"]
Nasze "teatry" mają to do siebie, że nie są [nie powinny być] niczyją własnością i z tego powodu osobiste ambicje/potrzeby powinny być trzymane na wodzy. A Maestri zachował się jakby był w prywatnym ogródku i nie ważne czy bronił swojego honoru czy cnoty swojej świnki morskiej.
Pzdr.