olo.k Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Miałem wrażenie, że mowa o wspinaniu klasycznym
> - więc co najmniej AF (ostatecznie),
Ostatecznie to RP (PP na obitej). AF to porazka w lepszym stylu. To nie oznacza, ze podzielam pogląd Makara o nie zrobieniu drogi. Jesli celem jest klasyczne przejscie - zgoda. Jesli celem jest droga, to po jednym AF nadal walcze o przejscie reszty "OSem". I kazde nastepne A0 lub AF w kwestii wagi porazki jest dla mnie tak samo bolesne jak to pierwsze. Mowa o dlugich wielowyciagowkach - na drogach do paru wyciagow po pierwszym AF/A0 czyszcze wyciag i robie jeszcze raz. Jesli to sportowa - powtarzam na wiszacych ekspresach: PP az tak mi nie stanowi.
reszta to
> patentowanie, albo wycof na wierzchołek.
W takim razie reszte drogi np 10 pieknych wyciagow z cruxem drogi idziesz po palach? Nie szkoda Ci tych wszystkich cudownych ruchow i walki?
pozdr
astro