Tyle, że artykuł nie jest pisany osobiście przez Ondrę, więc to usprawiedliwianie niepowodzenia brakiem śladów magnezji, niekoniecznie musi być zgodne z tym co uważa Ondra. Ale wydźwięk pierwszego akapitu, po prostu śmieszny;) Nie poszło OSem, bo ślady zmyło:) Może jakaś wodoodporna magnezja by tu pomogła;)