Rok temu we wrześniu w Princes d`Orange opcja ze spaniem w enklawie dla wspinaczy po 6 euro/osoba jeszcze była. Recepcjonistka pierwsze co robiła to pytała, czy jesteś wspinaczem i jak byłeś nagle normalny cennik przestawał obowiązywać (przynajmniej ten wystawiony przy wjeździe). Jak patrzyłem przed wyjazdem to na stronie takiej możliwości nie znalazłem.
W Les Guerins wszystko ok - , można sobie nawet coś wyprać w pralce o ile dobrze widziałem, jednak wino (a najlepiej dwa) lepiej kupować gdzie indziej (straszny kwasior tybetański) :).
kazior