McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A nie obowiązują tam jakieś formy ochrony
> przyrody? Nie ma w pobliżu czegoś takiego jak
> strefa ciszy? Robienie tam hałasu to IMO szczyt
> buractwa - zwłaszcza, że się roznosi po całej
> dolinie.
O normach ochrony, strefach ciszy wiem niewiele i skoro Będkowska nie jest jakimś rezerwatem czy strefą chronioną to chyba nic takiego nie obowiązuje. Hałas może przeszkadzać najwyżej sąsiadom ale jest ich niewielu i mieszkają daleko. Skoro do tej pory nie interweniowali to raczej im hałas nie przeszkadza. Należy wierzyć jedynie w zdrowy rozsądek dwóch pań, gospodyń terenu, że zorientują sie na jakie buractwo zezwalają (mają z tego jakiś zarobek) i że takie postępowanie jest krótkofalowe. W niedługim czasie Bedkowska zatraci swój "spokojny i naturaly" urok.