Mają, mają :-). Pasang, Dawa, Tsering, Thorung, itd. Tylko dla skrócenia relacji, pominąłem. Ale mają imiona, choć czasami sam się gubiłem, jak było np czterech Pasangów. Zresztą z porterami z Pakistanu jest to samo. Siedmiu Alich, dwunastu Muhammadów, itd. Zresztą oni też sobie nas nazywają po swojemu. Ja raz występowałem pod pseudominem "kukur" czyli po nepalsku pies. Bo ich goniłem do roboty :-).