Też się mogę przyłączyć i zorganizować jeszcze sporo osób. Poza tym, jak idą postępy w ustalaniu właściciela terenu na którym są skałki? Jeżeli jest to niemożliwe, może dałoby się zorganizować akcję oczyszczania skał i częściowej wymiany asekuracji bez podpisywania się pod nią przez Nasze Skały? Raczej nikt nie powinien się czepiać, a w razie czego nie zepsuje się opinii NS. Krzemionki to przyjemne skały w tak samo dobrym miejscu jak Zakrzówek, a strasznie zaniedbane.