Kajman:
> Fajnie to się wspina przy akompaniamencie śpiewu
> ptaków (skałki) lub ciszy czasem przerywanej
> odgłosem spadających kamieni lub grzmotem
> nadchodzącej burzy (góry).
Obecnie naturalne odgłosy dla większości podkrakowskich rejonów to wielogodzinne rzężenie kosiarek do trawy, czasem urozmaicane odpalaniem kolejnych tjuningowanych szrotów, wyposażonych w silniki diesla. W takich okolicznościach przyrody okrzyki "Kurrwaaa! Luuz!" jawią się jako więź z naturą na maksa.
m.b.