nie wytykam palcem miasta X ani ścianki Y, zwracam uwagę na proporcje...
Jasne, że sprawa nie jest prosta, bo dla kogoś kto jest osobą prywatną i zarabia mając ściankę taki dochód z jednego dnia to może być lwia część zysku i niesprawiedliwe by było, ze akurat on odda np 10-20% swojego miesięcznego zysku netto (to chyba tym większe ukłony dla Kolarza i Mastalerza). Ale sprawa ma się trochę inaczej gdy jest to np pakernia KLUBOWA- tu ceną może być nie kupienie np kilku nowych chwytów/struktury + może kilka osób przez to się nie dowie o akcji, bo nie każdy siedzi przed monitorem.... i to mnie razi..
a czy żałosne, czy nie, jest to dla mnie kompletnie nieistotne jak patrzę na wywiad z Pawłem...
mimo wszystko pozdr,
szyna