Witam,
"kariera" zawodowa rzuciła mnie do Sochaczewa... Jestem "przeszczęśliwy" i podczas ostatniej delikatnej libacji z tego powodu zacząłem gorączkowo przeglądać co to miasto może mi zaoferować...
Zapowiada się więc:
- brak jakichkolwiek knajp po 23:00...
- podobno nawet brak klubów nocnych dla facetów
- brak oczywiście w tym rejonie naturalnych ścian (ale to niestety wiedziałem)
- no i brak jakichkolwiek sztucznych ścian wspinaczkowych
Proszę napiszcie gdzie tam w okolicy Sochaczewa można choćby na moście, na panelu poćwiczyć, porozciągać się, Wawa odpada, na weekendy zamierzam wracać do rodzinnego Poznania, lato w Tatrach.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-05 09:07 przez Paladu29.