Witam
Wybieramy się w pierwszej połowie lipca na 10 dni w Dolomity i poszukujemy czwartej osoby do zespołu (jest nas troje, dwóch facetów i dziewczyna, w wieku ok. 35, z okolic Katowic, wszyscy m.in. po taternickim). Nasz plan zakłada ok. 5-6 dni wspinaczkowych (uwaga! tylko bardzo łatwe drogi - rzędu IV, zwykle wielowyciagowe, często na własnej protekcji) i 2-3 dni ferrat. Noclegi: niedroga kwatera albo ew. na kempingu, jeszcze nie szukaliśmy konkretnego miejsca.
Mamy samochód, komplet lin i szpeju, mapy i skałoplany.
Szukamy kogoś z okolic Śląska (chcielibyśmy wcześniej się spotkać, poznać). Z choć minimalnym doświadczeniem w chodzeniu na własnej i odpowiedzialnym podejściem do wspinania (przez co rozumiemy więcej pokory a mniej brawury). No i oczywiście kogoś, kogo nie znudzą łatwe czwórki (to będzie „lightowe, rekreacyjne zwiedzanie różnych formacji skalnych” a nie „łojenie” - od razu to zastrzegamy, bo nie każdy to lubi).
Kosztów na osobę jeszcze dokładnie nie szacowaliśmy. Benzyna pewnie z 300zł na osobe, w miare tani - jak na wakacje - apartament wyjdzie zapewne ok 1000zl na osobe, jedzenie kupujemy w marketach. Do tego pewnie ze 2-3 razy kolejka linowa – do niektórych ścian warto podjechać, oszczędza się duuużo podejścia. Generalnie nie chcemy spac w drogich hotelach, ale tez nie chcemy przesadnie oszczedzac.
Jeżeli masz ochotę do nas dołączyć, napisz na
wspinaniegory@gmail.com.
Pozdrawiam
Rafal