W zasadzie ten przypadek nie powinien się tu liczyć, ale parę lat temu znajomy lecąc wypiął ekspresa, bo się go (niestety odruchowo) chwycił. Stwierdziliśmy potem, że droga mu się nie spodobała i postanowił zlikwidować wpinki w drodze na dół :) Na szczęście udało mu się tylko z pierwszą pod tyłkiem, a że był już dość wysoko, to gleby nie zaliczył.
Kaczmar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak częste są wypadki wypięcia ekspresa z ringa
> podczas odpadnięcia ??? Macie może takie
> doświadczenia, oczywiście ekspres wpięty
> prawidłowo.