jak już tu wszedłem przy okazji bardzo smutnej wiadomości... (patrzecie blog)
to i na to coś odpowiem, choć jest mi trudno bo jestem w oczywisty sposób subiektywnym uczestnikiem wydarzeń ;-)
sformułowanie "samotna" rzeczywiście niefortunne, chodziło zapewne o to że 2os, damsko-męska ekipa działała sama, bez spotkania z ludźmi , i bez pomocy z zewnątrz w okolicznościach za jakie zwykle zabierają się większe wyprawy.
Co do Zakopanego.
Tak to był pokaz jeszcze przed skończeniem filmu ( z tego co mi przekazano pokazywany zresztą w bardzo niekinowych warunkach).
W tej chwili (dopiero od 2 dni) jest już BluRay ze zdjęciami o jakości fotograficznej . żyleta obraz ,żyleta dźwięk.
Film jest przygotowany w kilku wersjach. Także krótszej pod TV.
Na premierę idzie jednak klasyk 63 minuty.
Co do opinii. Nie zamierzam tu wyrażać własnej opinii. Jednym się podoba innym nie. Niewielu widziało w ogóle.
Grunt że film (jeszcze jako low-res) "wbił w fotele i trzymał w napięciu do końca" (to cytat z FB) publiczność w Lądku Zdroju. Film dostał tam Nagrodę Publicznośći i nagrodę Jury.
Nie wszystkie emocje wygrywa się na jednym tonie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-24 19:20 przez david kaszlikowski.