Qbab Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gdzie autor wylicza iż w stromym śniegu po 30 m
> zjazdu (lotu) człowiek osiąga 250 km/h - nijak
> mi to nie wychodzi, i zastanawiam się jakie
> zrobił założenia żeby taki wynik osiągnąć?
Tak wychodzi (teoretyczny, przy zerowym tarciu), jeśli
się przepisze ze starych tablic wartość liczbową g = 981
-- stare tablice tak właśnie podają, w układzie CGS... :)
Łoziński dawno chodził do szkoły i pewnie jeszcze takie tablice
ma w domu.
"Humaniści" nie całkiem odróżniają metry od centymetrów...
Dla dziennikarzy TV to też będzie bez znaczenia.
Ale zabawniejsze mogą być wypowiedzi ekspertów!
Ciekawe kto podejmie tym razem ciężki trud roli eksperta
i czy dalej będą debatować nad tym, czy lawina zeszła
sama, czy też wskutek czynnika "antropogenicznego"...