reposition Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej!
>
> Akurat mam Euro26 na świeżo.
>
> Warto, żebyś sprecyzował, jaki dokładnie jest
> problem ze świadczeniem NNW. W jakim sensie tego
> urazu nie ma w tabeli?
>
> Są dwie możliwości.
>
> Pierwsza - wykupiłeś wersję inną niż SPORT, a
> tylko ona obejmuje uszkodzenia stawów (a nie
> jedynie złamania kości).
Oczywiście, że wykupiłem wersję SPORT bo inna wersja nie ma sensu przy uprawianiu wspinaczki.
> Druga - zapis "całkowite zwichnięcie stawu
> skokowego wart 12% uszczerbku na zdrowiu nie
> odnosi się zdaniem ubezpieczyciela do twojej
> kontuzji, co akurat choć niemiłe, jest możliwe,
> gdyż zwichnięcie i skręcenie nie oznaczają
> tego samego urazu, mimo, że te określenia są
> często używane zamiennie.
I tutaj jest pies pogrzebany bo od razu po urazie pojechałem na pogotowie i tam lekarz stwierdził skręcony staw skokowy i tak też napisał na karcie. Potem byłem jeszcze u dwóch ortopedów prywatnie i stwierdzili oni, że to nie jest skręcenie tylko podwichnięcie. No, ale ja byłem głupi i nie wziąłem tego od nich na piśmie bo jeszcze wtedy nie myślałem w ogóle o odszkodowaniu tylko o tym jak jak najszybciej wrócic do zdrowia. Więc jak już wyleczyłem stopę to wysłałem papiery o odszkodowanie do ubezpieczyciela. Oczywiście napisałem, że chodzi o skręcenie, a nie o podwichnięcie bo na papierku z pogotowia jak wspomniałem wyżej miałem napisane skręcenie stawu skokowego i nie miałem żadnego dokumentu świadczącego o tym, że to było podwichnięcie. I teraz się zastanawiam czy uzyskał bym odszkodowanie gdybym miał zaświadczenie od ortopedy, że to było podwichnięcie, a nie skręcenie.
> Swoją drogą, zapłaciłbyś mniej za
> rehabilitację, gdybyś nie trzymał nogi w gipsie
> przez miesiąc i wcześniej zaczął ćwiczenia
Swoją drogą to jak napisałem powyżej, po wypadku poszedłem jeszcze do dwóch ortopedów prywatnie z nadzieją, że któryś każe mi ściągnąc gips i założyc ortezę, ale żaden z nich się na to nie zgodził. No i skoro w sumie trzech lekarzy kazało mi trzymac nogę w gipsie to stwierdziłem, że tak zrobię bo nie miałem ochoty wydawac kasy na następnego ortopedę, który stwierdzi to samo (zresztą była o tym duskusja na forum bo założyłem wtedy wątek).
> Jeżeli chodzi o polisy obejmujące NNW i koszty
> leczenia w kraju, to jest to prawdopodobnie kwota
> minimum 50zł miesięcznie.
No to trochę drogo.
A tak na marginesie to poczytałem trochę fora i wychodzi na to, że nikt kto był ubezpieczony w euro26 sport nie otrzymał odszkodowania za skręcony staw skokowy bo ubezpieczyciel się wycwanił i po prostu skreślił tą popularną kontuzję ze swojej listy.