Miro, twoja obsesja jest już męcząca, najpierw kłamałeś na facebooku, a teraz przeniosłeś się na wspinanie.
Ponieważ z głupim nie pogadasz, a z posmarkanym nie pojesz, ignoruję cię od dłuższego czasu, ale wywołałeś mnie z nazwiska więc odświeżę twoją pamięć, że jako główny kustosz tego rejonu pierwszy wybierałeś najciekawsze linie, ponieważ ostatni sektor był cały zasmarkany ziemią i krzakami wspólnie przeznaczyliśmy go na dry. Kiedyś wielokrotnie ze mną i z innymi wspinałeś się tam z
dziabami, a teraz obrażasz mnie, bo jakiś młokos drajtulował twoje drogi.
Jeżeli kolega nowicjusz to czyta, to na mleczu też nie wolno