Re: Roviste.

30 lip 2010 - 15:00:25
skała:
opinia z [www.zerwa.pl]
<i> Zbudowany z przyjaznego w dotyku granitu, który miejscami jest niestety mocno spękany, przez co bywa, że kluczowa klama dudni albo wręcz się rusza. Na niektórych, szczególnie mniej uczęszczanych, drogach warto zapakować asekurującego w kask </i>

ja jakoś nie trafilem na dudniące lub telepiące się drogi. kilka fotek skały znajdziesz tutaj:
[www.czechclimbing.com]

co do kasku: o ile nie ma dużego oblężenia, to raczej nic nie powinno sypać się na głowę. "w ścianie" lito, za to na górnym piętrze skały zalega sporo rumoszu.

obicie zaliczyłbym do komfortowych z minusem. na tych drogach, gdzie pierwsze wpinki są trochę wyżej niż u nas, to podejście jest albo po schodach, albo tarcie i klamy są jebitne. warto mieć ekspresy różnej długości.
część "zjazdówek" to zwykłe małe ringi. lokalsi nie patyczkują się w instalacje zakrętasa lub zjazdy, tylko zwożą się nawzajem. nie polecam 2x, szkoda ringów, a i lina lubi miejscami ciorać się przez krawędzie lub rysy.

spanie:
[www.camproviste.cz]

lub 100 (góra 200) metrów dalej na parkingu/polanie pod 2 chatami, które i tak mijasz wchodząc na ścieżkę wiodącą w skały. scieżka znajduje się po prawej stronie chaty stojącej po prawej. problem to brak wody. za to do piwa blisko - na kempie, lub obok niego w knajpie "3 jaszczurki". na kempie dilują lodami, w jaszczurkach maja kofolę 8-). w obu kieliszek chleba kosztował 25 koron.

co istotne, w czerwcu było od zaj@b#nia kleszczy, zarówno pod skałami, jak i na kempie. mimo strzyżonego trawnika i pryskania się repelentem zgarnialiśmy po kilka pajęczaków dziennie.

i jeszcze jedno - decydując sie na opcję kempingu warto zainwestować w klapki na koturnie. prysznice to jakaś masakra. chociaż może już zdążyli coś zmienić w temacie, bo kilka tygodni temu zaczynali pierwsze nieśmiałe remonty.

uzdrawiam!

PS w Pribramie sporo super i hipermarketów, można poszwędać sie po zabytkowym wzgórzu (klasztor, pątnicze schody, starówka z minidomkami). radzę unikać knajpy szwejk za kościołem przy rynku - żarcie dobre a porcje znośne, niestety auslanderom dopisują datę i numer telefonu do rachunku. szkoda, bo lokal z klimatem :(
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Roviste.

mj86 28 lip 2010 - 13:26:54

Re: Roviste.

gusia 28 lip 2010 - 13:45:07

Re: Roviste.

McAron 28 lip 2010 - 14:00:07

Re: Roviste.

marioalp 28 lip 2010 - 17:10:20

» Re: Roviste.

GieS 30 lip 2010 - 15:00:25



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty