"Czy jeśli ty się do jakiejś 9a przystawisz 1000 razy i 1000 razy spadniesz z pierwszego ruchu, to będzie znaczyło, że jest "hard" ? "
nosz qrwa ;) objadles sie makaronu Panie? ja moge sie przystawiac milion razy do 9a i to zawsze bedzie dla mnie hard ale kolesie co sie wspinaja po 8c/9a i przystawiają się 1000razy do czegoś co później określają jako "soft" .... cóz odpowiedz se sam jak już przetrawisz mieszankę pszenicy z jajkiem.
"Nasz dziewiątkowy wspinacz przystawiał sie do drogi Mirka Wódki nawet więcej razy, a jak ją przeszedł, to nie tylko powiedział, że soft, ale wręcz obniżył wycenę. Czy również jest "albo zjebem" ?"
ok sugerujesz, że:
jest sobie pan kowalsky wspinajacy się na poziomie x i katujący drogę z poziomu x+2. robi to co najmniej 1000 razy i kupa. potem jakiś czas trenuje i przystawia się do tejże drogi i robi ją powiedzmy w 5przystawce a potem ją przecenia i zaznacza, że soft. ;)
well ... rozumiem, że to ma oznaczać, że typ mocno doładował i teraz ta droga to lajtowe 9a ;) OK. dzięki, zrozumiałem wszystko, zbytnio się zagalopowałem we wnioskowaniu czytając takie rzeczy jak:
* FA "soft" (kolo robi nowy boulder/drogę i daje wycene 8A i piszę "soft" ;)) etc
* 9a "soft" ale po n-tej przystawce gdzie n=>100000 (kolo spędza parę lat na drodzę, zna wszystkie okoliczne ptaki po imieniu, rozmawia z pająkami w klamach, chodzi z borsukami do okolicznej karczmy a potem jak już mu to się wszystko znudzi, robi drogę i komentuje jako łatwe ;))
blhe
___
Pomiocie nędzny Barabasza
Z rogami na łbie jak szatany
Nie zjesz nas w belzebubskiej kaszy
Baryło spita pomyjami