jodlosz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Też kiedyś tak myslałem - nawet się spiąłem
> przy tej okazji ze strażnikiem miejskim (akurat
> nie było kosza na psie odchody) - ale podobno w
> krk jest taki przepis/interpretacja, że można
> wrzucać g.. do dowolnego kosza. Nie pytaj o
> paragraf - bo nie znam. Pytanie, po co w takim
> razie specjalne kosze dla psów.. ale to inna
> bajka.
>
Najpewniej ustawa o odpadach + plan gospodarki odpadami na terenie gminy, a paragraf, hm...? Wtedy gmina określa możliwości segregacji/ składowania/ unieszkodliwiania odpadów na jej terenie - za wyjątkiem niebezpiecznych jak sądzę w tym azbest etc. - są odrębne przepisy. Stąd jeśli są ustawione kosze na psie kupy to tam lądują psie kupy, pieluchy w normalnym... te przepisy... straszne rzeźbienie w gównie ;-)
Dlaczego kosze dla psów - psy robią to rzadziej w domu...
Zresztą co do recyklingu/ ochrony środowiska - facet z MPO mówił, że to pic na wodę - w Polsce 3% się odzyskuje czyt. wykorzystuje w dalszej produkcji. To i nie dziwne, że strażakom miejskim skojarzyłeś się z Boratem, he he.
Pozdrawiam
T.