Cześć
Wyciągi VI (dwie sztuki 6a) dość lajtowe, z tym że mogą być mokre, ale nawet wtedy nie jest to jakaś tragedia. Trudność pierwszego - miejsce, trudność drugiego ciąg w pionowym zacięciu.
Jest jeszcze taki wyciąg, chyba 5c+ w dolnej części ściany, który może mieć ok VI - techniczny trawers.
Od kilku lat na stanach dwa nowe spity (czasem 1). Jak górny komin nie jest zalodzony to obecnie jest polecany jako zakończenie (zamiast wejścia w kruchą połać w lewo) - ładne i lite wspinanie, po wyjściu z niego na grań około 3 wyciągi terenu III i 200 metrów z lotną terenem I z miejscami III. Moim zdaniem warto tą akurat drogę kończyć na szczycie.
Jeśli chodzi o zjazdy, to najszybsze i najbezpieczniejsze na włoską stronę i np zejście do Vall di Mello. Od kilku lat są nowe łańcuchy (krótki zejście ze szczytu szeroką piarżystą depresją na południe - patrząc na południe ze sczytu po lewej stronie, po około 200m terenu 0-I dochodzi się do 1 zjazdu (duży ring), potem chyba 6 zjazdów z łańcuchów i jesteś w turystycznym terenie). Uwaga! Na ostatnim zjeździe lina 50m nie starcza do łatwego terenu. Albo 60m, albo zjazd z przesiadką w pętlach.
Droga piękna, ale zatłoczona. Nie jest trudna, ale wymaga orientacji w dużej ścianie (mimo wspinania w pobliżu innych zespołów można się zapchać) i naprawdę dobrego tempa - inaczej grozi kibel.
Szczególne groźne są nagłe burze z częstym opadem śniegu. Koniecznie sprawdźcie pogodę!
Powodzenia
Pozdrawiam
Michał Kajca [
pza.org.pl]
Wesprzyj walkę o swobodny dostęp do skał!
naszeskaly.pl
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-27 11:38 przez Micaj.