Gdzieś od początku maja piękne słońce, warun zajebisty, codziennie lampa. Czasem tylko słonko zachodzi za chmury ale ani jednej kropli wody. Od kilku dni cały czas mówi się o suszy, ponoc nawet płemieł zabierał głos w tej sprawie. Ja sie tam tym nie martwie. Akurat mam urlop i siedze w Borze :) Oblaczki pięknie trzymają, łapki się genialnie zacierają, znakomite tarcie:) Wpadaj czym prędzej i na jak najdłużej, prognozy cały czas zapowiadają słoneczko:) A wieczorkiem oczywiście zimny Pilsnerek :) Pozdrawiam