Faktycznie z tą ostrożnością to jest lekka przesada, ten szpej na zdjęciach jest pod to przygotowany, aby pokazac kiedy juz bezwzględnie należy go wymienić.
Byłem wczoraj na wspinie w dolinie półrzeczki i miałem szczęscie trafić właśnie na te testy, testowali przyrządy asekuracyjne i zaciskowe, rozwalili szpeju i to dużo a wszystko w imie własnie mikropękniec, których nikt normalny nie zauważy.
I według mnie tez trzeba podchodzić z dystansem, oni testując to robili wszytko "nie tak" jak ma być (w instrukcji), jak dostane zdjęcia to wkleję własnie obcięta przez nich line poprzez crola, fakt lina miała 20 lat, ale łańcuch tez zerwali.... (oczywiscie nie crolem:) )