burlan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czemu?Przecież ultrafiolet jest pochłaniany
> przez szybę...
Nie całkiem. Niektóre częstotliwości są pochłaniane lepiej (np. w 99%), inne gorzej - to, co przechodzi, nadal niszczy tworzywa sztuczne, tyle, że wolniej. Rok na wystawie może oznaczać naświetlenie dawką taką, jak kilkanaście dni w górach przy pełnym słońcu. Poza tym dochodzi światło pochodzące z samego sklepu - halogeny, jarzeniówki i inne lampy (zwłaszcza używane na wystawach) mogą zawierać całkiem sporo UV.
BTW, patrzenie przez zwykłą szybę na łuk spawalniczy albo na światło rtęciówki bez luminoforu kończy się prawie takimi samymi poparzeniami wzroku, jak bez tej szyby. Z tych samych względów zwykłe, barwione szkło nie nadaje się na okulary przeciwsłoneczne - nawet (a może zwłaszcza) gdy pochłania na tyle dużo światła, by wymusić poszerzenie źrenic. Filtr UV jest w takich okularkach nawet ważniejszy, niż samo przyciemnienie światła widzialnego.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.