kolarz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gdzie widzieliście?
>
> a jesli faktycznie gosc napierdala z dziabami to
> szkoda słów...
W tv, jakieś finanse chyba, ale nie jestem pewien bo mi takie rzeczy z jednej strony wpadają a z drugiej wypadają.
Co do reszty to spoko, żaden tam dryciuling. Gostek wisi na sznurku, coś tam bredzi i tym żelastwem, chyba nawet nie dziabą a jakimś młotkiem, tak śmiesznie uderza - robi raz takie delikatne "puk". Oboje ze ślubną rykneliśmy śmiechem. Dla tych co choć z grubsza wiedzą w czym rzecz to raczej antyreklama, no i dobrze :)) Jakieś patafiany to robiły.