Paolo:
> Mogłeś spokojnie napisać to co przed chwilą w pierwszym poście, że jest to obszar prywatny
W pierwszym poście napisałem m.in.:
"Nie wiem jak teraz, ale jeszcze rok temu to był prywatny rejon o statusie secret spotu."
> Natomiast koncepcji utajonych rejonów mimo
> wszystko nie czaję...
> No bo albo wolno się wspinać, albo nie - w sumie
> to załatwiają chyba Nasze Skały.
To nie takie proste. Nasze Skały z założenia legalizują wspinanie, a nie pozyskują całkowicie dziewicze rejony (choć i takie przypadki się trafiły) i w Polsce mamy już sporo takich problemów jak Baratro przez ambicje niektórych ekiperów-eksploratorów.
Niestety ten regulamin:
[
www.wspinanie.pl]
pojawił się o kilka lat za późno.
m.b.