no to jest się czego obawiać bo to jeszcze pruskie te komary a wiadomo, że jak taki upierdoli to gożej niż owczarek niemiecki... tak dla jasności sytuacji dodam, że lepiej nie będzie więc radzę się przyzwyczaić ( za jakiś czas będą komary polarne więc radzę brać też jakąś taką mocniejszą klapkę do opędzania się, ewentualnie jakiś miotacz ognia)