Hi :)
Dzisiaj właśnie wróciłem: polecam spanie na kempingu Lili - 8 euro od osoby (namiot i auto już w cenie). Z tego campu masz 3 km jazdy do parkingu, skąd do skał Mira (cliffbase.com) masz 10 min spacerkiem.
O skałach u Mira możesz poczytać na jego stronie - kasuje niecałe 4 euro za dzień wspinu. Koniecznie napisz mu maila przed wyjazdem, nie lubi być zaskakiwany przez niespodziewanych gości.
Obok skał Mira ciągnie się zajebisty mur do deep water solo - jedynym mankamentem to dosyć proste drogi przez co szybko nabiera się wysokości. Skok z 10 m był dla mnie niezłym wyzwaniem ;)
Odzwiedź rejonik Velika Stniva (jedzie się tam ze wsi Zastrazisce położonej na trasie Jelsa-Socuraj). Idealny na 1-2 dni wspinu.
Warto wybrać się również na plażę Luciscie (3 km szutrową drogą od Sv. Nedjeli w kierunku Hvaru) gdzie znajdziesz bardzo fajny mur z bulderami DWS - wysokośc do 10-12 m i można tam już znaleźć soczyste ruchy.
Rejony o których wiem ale nie zdążyłem odwiedzić to: Podstine w mieście Hvar oraz Milne przy drodze Hvar - Stari Grad.
Szukaliśmy wspinu również w okolicach grot nad wsią Sv Nedelija - znaleźliśmy jedną drogę bez podpisu i masę miejsca na dziesiątki nowych ładnych linii.
Ogólnie uważam Hvar za super miejsce pozwalające odpocząć od parcia na cyfrę. Za kilkanaście lat może to być super miejscówka typowo wspinaczkowa bo wiele skał czeka na obicie. Chyba następnym razem wezme wiertarę.
Skupiłbym się na DWS. To jest coś, czego nie ma w reszcie europejskich ogródków a emocje są niesamowite.
Pozdrawiam
Jaro