Niedługo wybieram się w tatry słowackie. Proszę o propozycję ciekawej, trudnej trasy (coś jak Orla Perć albo nawet trudniejsze). W tamtym roku zaproponowano mi Czerwoną Ławkę jednak na mnie nie zrobiła ona większego wrażenia. Słyszałem coś o Rohatce i Krywaniu. Co myślicie o nich?