Nie, tablice są dalej.
Wspinałem się tam dosyć często i wielokrotnie spotykałem gości od rurociągu, czasami jakieś "garniaki" się trafiały z Rafinerii. Na początku odpompowywania trochę się czaiłem ze wspinem, ale jak zagadałem parę razy z pracownikami, to problemu nie ma najmniejszego. Oczywiście trzeba uważać żeby nie walić po rurach, i sprzątać po sobie. Jak nie będziemy robić dziadostwa na ścianie, to nikt nas nie przegoni.
Pozdrawiam
RotheR
Doskonała argumentacja nigdy nie przekona zaślepiającej emocji.