Moje uwagi odnośnie dróg "z dolnej półki":
1. Długa grań - drogi nr 1 i 3 są OK, ale brakuje kilku dróg powstałych w tamtym miejscu po obiciu ściany - proponuję przepisać tak, jak u Haciskiego z wyjątkiem drogi nr 3 która u Haciskiego ma VI (faktycznie powinno być IV, z piątkowym startem). Drogi nr 2 obecnie nie ma - tzn staje się sztuczna w kontekście istniejących obitych dróg za V.
2. Dwoista - co to za droga "Patrzykąt" albo "Na lewo od Patrzykąta" ? O ile pamiętam, w tamtym miejscu była tylko jedna droga za IV, idąca ryską i później lekko w prawo, poza tym jeśli nazwy są od Jacka Patrzykonta, to nie przez "ą" tylko "on".
3. Dziurki - powielony błąd z innych przewodników: wyceny "Ryski na lewo od Pinokia i Mamby" oraz "Środkowego kominka" odbiegają od rzeczywistości. Środkowy kominek to banał do przechodzenia w sandałach z plecakiem, a ryska (w przewodniku droga nr 4) to wg mnie uczciwe V z ruchami typu klinowanie pięści.
4. Młynarz - drogi i wyceny niezgodne ani z obiciem ani z naturą - droga nr 5 (V+) jest albo źle narysowana, albo trudniejsza niż V+, droga nr 3 też jakaś "dziwna" - rysą w lewo to można iść od początku za jakieś III+ i dojść do stanowiska nad "netoperkiem", brakuje też ewidentnej i naturalnej piątki startującej ryską tak jak nr 5 i kończącej tak jak nr 4.
Z drugiej strony Młynarza też nieaktalny schemat, brakuje paru linii, poza tym droga 12 to jakiś artefakt - można pójść za V+, ale o wiele naturalniej jest parę centymetrów w prawo za IV.
5. Filarek Halinki - może sobie mieć III, ale start ma trudniejszy, co ma znaczenie również w kontekscie asekuracji. Sedes za IV to też ciekawostka - z punktu widzenia kogoś, kto to próbuje przejść OS droga jest nieco trudniejsza.
6. rysa "Przez róże" na Ryglu - wprawdzie nie prowadziłem, ale śmiem twierdzić, że powinna mieć o stopień więcej niż V+ .
7. Wielbłąd - "trochę" kiepsko narysowany jak na tak dużą ścianę. Wycena drogi nr. 4 - wg mnie to jest IV a nie III. Drogi 13, 14, 15 - coś tu się nie zgadza: na półkę nad "minogami" łatwiej jest wejść lewą stroną, niż prawą, zatem jeśli tam ma być jakaś czwórka, to niech to będzie nr. 14 albo 13, bo 15 jest z pewnością trudniejsza. Poza tym, to te wyceny są ciut niezgodne z wyceną drogi nr 3 na pobliskiej Sowie - która jest znacznie łatwiejsza, a też ma wycenę V. Wiem, że dla większości wspinaczy różnice między wycenami w granicach IV - V są mało istotne, ale przynajmniej drogi obok siebie w tym samym rejonie powinny mieć wzajemną zgodność, trudniejsza droga nie może mieć niższej wyceny niż łatwiejsza - nawet jeśli historycznie różni autorzy licytowali niespójnie.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.