Wykroczenie z art. 66 KW można popełnić tylko umyślnie, w zamiarze bezpośrednim. cyt.: "bowiem ma na celu wprowadzenie w błąd, najczęściej Policji, pogotowia ratunkowego, straży pożarnej." Ponadto: "Wprowadzenie w błąd może polegać na wszczęciu fałszywego alarmu, na udzieleniu fałszywej informacji, bądź też innym sposobem. Wyliczenie czynności wykonawczych zawarte w komentowanym przepisie ma zatem charakter przykładowy. Należy więc przyjąć, że wszelkie zachowania prowadzące do zaistnienia fałszywego przekonania u organu lub instytucji wyczerpują opisywane znamiona czynności wykonawczej."
"Niepotrzebną czynnością jest każda, której podjęcie nie jest merytorycznie uzasadnione, nie wynika z rzeczywistej potrzeby, a więc na przykład przybycie policji na miejsce niepopełnionego przestępstwa, przybycie straży pożarnej na miejsce niezaistniałego zdarzenia, a także wysłanie wezwania pod nieprawidłowym adresem (Nisenson, Siewierski, s. 277; Wojciechowski, s. 92); por. uwagi dotyczące zbiegu przepisów."
Typowym przykładem jest zawiadomienie o podłożonej w szkole bombie.
Czyli Koledze musi zostać udowodnione, że wspinając się chciał w ten sposób wywołać niepotrzebną czynność… dajcie człowieka a znajdę paragraf…
Dla mnie "winny" jest ten kto zawiadomił - a raczej błędnie oceniający sytuację dyspozytor czy ktokolwiek kto wciska guziki.
Machina ruszyła – winny musi się znaleźć!
... tyle na to Lex!
Pozdrawiam
TR