> akurat mam dane statystyczne w kwestii gleby z 6
> metrów: 20% to trupy, 20% połamane k-słupy
> reszta to połamane ręce lub/i nogi ale trafia
> się też pęknięta miednica, ale pocieszajace
> jest, ze jakies 5% szczęściarzy nie odnosi
> żadnych obrażeń
Dość przerażające. W moim przypadku (glebowania z 5-10 metrów na różne podłoże): 89% potłuczenia, bez złamań vs. 11% uraz kręgosłupa (kompresyjne złamanie trzech kręgów).
Ale w 78% przypadkach byłem młody, a w 22% stary i wtedy się połamałem, więc starość nie radość
m.b.