> Kilka osób pojechało w Alpy. Mieli,
> powiedzmy, "pecha" i co z tego? Dali dupy, że w
> ogóle to opisali. Ale to ich sprawa.
> Ja się pytam o ratownictwo na Jurze, a nie o
> prywatne wyjazdy chłopaków. Czy na prawdę jest
> tak źle, jak piszecie?
>
> Pzdrw.
> Piotr Marsat
Łżesz Misiu! W Alpy Panowie Ratownicy pojechali na szkolenie. I tu cytat ze strony JOPRu:
"SPRAWOZDANIE ze szkolenia wysokogórskiego w Alpach ratowników Grupy Jurajskiej GOPR w dniach: 3.07. – 13.07.2003r.
CEL: celem szkolenia było podniesienie kwalifikacji wysokogórskich kadry GJ GOPR, nabycie doświadczenia poruszania się w terenie lodowcowym, wspinaczki w rejonie Chammonix, wyjście na Mt.Blanc, oraz udział we Wspinaczkowych Mistrzostwach Świata w Chamonix. "
I tu moje oficjalne pytanie: Kto zapłacił za to SZKOLENIE? Ja (czyli podatnik), czy "chłopaki" ze swojej prywatnej kieszeni?
Dyskusja na temat JOPRu wynika nie z tego powodu, że grupa wspianjacych się frustratów zazdrości sławy i splendoru słynnemu Posłowi i Prezesowi, ale dlatego, że banda ignorantów z Podlesic nie tylko trwoni publiczne pieniądze, ale też chce sięgnąć do naszych prywatnych portfeli, lobbując za SKANDALICZNĄ ustawą.
P.S. A tak na marginesie, to które miejsce zajeli chłopaki we Wspinaczkowych Mistrzostwach Świata w Chamonix? :)))
Eddie
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-03-30 08:47 przez Eddie.