To też było w tekście, ale go poskracali. Była idea wzięcia turów. Ale bardzo szybko się okazała nie do zrealizowania. Do Prijuta skitury byłyby wprawdzie bardzo przydatne, ale powyżej jest zimą totalna szklanka. Plus temperatura. Więc oprócz dodatkowych opłat za narty w samolocie trzeba by brać dwie pary butów - turowe (niestety mam tylko F1 a one za ciepłe nie są) do schronu i ekspedycyjne powyżej, a więc byłby kolejny ciężar na plecach i opłata za nadbagaż.