Gdyby się dało jeszcze wspinać na ścianie czołowej Misia gdzie biegnie "Elektromontaż"-byłoby zajebiście...
Podobnież-o wykorzystanie wspinaczkowe prosi się jedna ściana(od strony zewnętrznej rzecz jasna) na ktorej sa mury samego zamku-od strony zachodniej-bardzo korzystnie urzezbiona w mikrodziurki-przeciez gdyby w gornej jej czesci zalozyć stanowiska-zadnej destrukcji zabytku by nie bylo-skala się przeciez nie zawali....
Ale i bez tego-wspaniała wiadomość!....Najpiekniejsze skały Jury, moje ulubione- moga stać się wzorcowym ogródkiem.A był czas-gdy goniono za wspinanie na Cimach(połowa lat 80 tych, okazjonalnie do końca)....
W 1989 roku z "Effendim"(Mariusz Horzela) z satysfakcją naliczylismy 100 przelotow na Cimach(Pierwszym spitem byl .....1 egzemplarz..... umozliwiajacy mi poprowadzenie "Krakowskiego Spleenu") .Obok Dupy Slonia-byl to jeden z pierwszych "ogrodków" w Polsce wyposazonych w asekuracje in situ.Na "Wódko pozwol zyc" zainstalowałem 5 ringów w 2 godziny.Bijąc je "z ręki" i w jednym zjezdzie-w uprzęży.Nigdy pozniej podobnej wydajnosci juz nie udało się mi osiagnąć....
