Ciekawi mnie czym się wspomagali.
Bo łoić klasycznie w zimnym granicie i przy tak niskich temperaturach to jest wyczyn.
Choć zawsze można powiedzieć, że przerysy grzeją człowieka i nie masakrują palców.
No i pewnie słońce świeciło im w plecy ;)
Tylko czy ktokolwiek to powtórzy?
Jarek
Blondas Liwacz
Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby.
Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!