Blondas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A co do psychy i woli walki w czasie realnego
> wspinu to niezbędny jest pozytywny wkręt i
> zaufanie do partnera.
to zauważyłem, jak się wspinam z kimś kto jest doświadczony i o kim wiem że potrafi dobrze asekurować to jestem wyluzowany i mogę się skupić na samym wspinie, ale wystarczy że widzę że asekurujący nie poświęca wystarczającej uwagi asekurowaniu to zaraz się dekoncentruję...
Tak samo dekoncetruje mnie wizja odpadnięcia w trudnościach... duża ilość tradu sprawiła że mi się zakodowało "się nie lata" i zbyt łatwo mi wycof przychodzi... :/