27 sty 2009 - 14:27:11
|
Zarejestrowany: 19 lat temu
Posty: 1 198 |
|
To bylo w odpoweidz na ten post, czyli na pytanie po co szmata i mowieniu ze silni to sa goscie co na silowni cwicza.
a ja mam pytanie po co w ogole taka siła komu??? do wspinania? zamiast się na maksa katować w walce o kolejne 2,5 kg lepiej popracować nad brakami typu technika/wytrzymałka/gibkość bo przy tym poziomie siły zapewne to one stają się limiterami cyfry...
jeśli mi ktoś powie, że nie do wspinania tylko "bo kult siły" to wam w pół godziny zorganizuję gościa co będzie silniejszy od każdego ze wspinaczy o połowę (w przeliczeniu na masę, żeby nie było) i prawdopodobnie nigdy sztucznej ściany na żywo nie widział .. prawda jest taka, że wielu wspinaczom wydaje się, że są obiektywnie silni, ale jak przystawić ich wyniki do wyników ludzi trenujących siłowo to... mocne mają najwyżej palce i to w chwycie wyciągniętym i w stosunku do masy :)
Odpowiadam, zrobia ja wspinacze ktorzy na dragu daja szmaty.
Bollullos chyba jestes z Poznania, nie? Na azsie jest taka przystawka mojego autorstwa po zawodach uczelnianych.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty