No to to rozumiem Kolego seler.Nawet jestem Ci gotów z racji tego upodobania wybaczyć zgubną atencję do "gnojówki". To jest niewątpliwie jest najskuteczniejsza metoda treningowa.Ja robię i dziś z 5 szmat na zawołanie.Owszem-bywalo lepiej bo brałem dodatkowo 12 kilo-ale przecież nie ma co narzekać.