Kwazar
Wybacz nie chodziło o to żeby gnębic Katolikow, krzyż nie jest tylko Katolickim symbolem jestem protestantem i jest też i moim symbolem. Ale powiem Ci,że bo to pewnie zrozumiesz,że nie chodziło o prowokacje tu na 1 planie,a raczej o to aby byc dla wspinaczy jak wspinacz! Takie przesłanie wspinaczkowe dla wspinaczy poprzez mowe wizualną o krzyżu. A jak wiesz mowa o krzyzu nie jest głupotą bo dotyczy tych wartości o których napisałes, wolnosci, miłosci i życia itp. Ludzie dzis drwią z krzyża w prawdxziwym słowa tego znaczeniu, noszą krzyżyki na szyi, czy mają je przybite w domu,ale swojego krzyżą nie noszą, a zyją jak poganie. O to mi chodziło. Krzyż byłby tylko przedmiotem gdyby nie fakt,że umarł na nim zbawiciel. Gdyby KJezus przyszedł dzis ludzie by go zamordowali w inny sposób np. strzałem z karabinu wtedy czy nosilibyśmy na szyi emblemat kałasznikowa? Ale nie chce się tego czepiac, bo to sprawa drugorzędnej wagi, ta pierwsza to czym naprawdę jest krzyż i wspinaczka przez zycie z krzyżem swoim własnym?
Wiec przepraszam jak ciebie to uraziło,ale weź pod uwagę moje przesłanie i staraj się je zrozumiec.
Mam troszkę sentymentu dla środowiska wspinaczy wiec chciałem im zaserwowac dozę refleksji i tylko tyle, to przemyślane działanie , bo performance był wykonany wiele lat temu.
I jak mówi mój ojciec: Nie ważny jest krzyż jako przedmiot ważne kto wisiał na nim!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-01-25 14:29 przez kryspin.